[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ży. To było za dużo jak na jeden dzień. Nie chciałem mieć w pobliżu ciebie... ani żadnej
innej kobiety. Wiem, że taki samotny wyjazd może wydawać się dziwny, ale robię to
często, kiedy muszę ochłonąć. Będę też pewnie znikał w taki sam sposób, kiedy... to zna-
czy jeśli... wezmiemy ślub. Czy to ci odpowiada?
- Jak najbardziej.
- Okej. Więc wróćmy do naszych planów. Bierzemy ślub, w pewnym momencie
przychodzi na świat to dziecko. Wtedy nasze drogi się rozchodzą. Nie ma podziału ma-
jÄ…tku, tylko ustalenia dotyczÄ…ce praw rodzicielskich.
- Zgadza się - mruknęła, przerażona przedstawioną przez niego wizją przyszłości.
- Czy tego właśnie chcesz?
- Ja w ogóle nie chcę być w takiej sytuacji!
- Ale tamtej nocy chciałaś się ze mną kochać. Chyba to pamiętasz, prawda?
Wspomnienie owej nocy oraz świadomość, że nadal go pragnie, natychmiast po-
gorszyły jej nastrój.
- Wiesz, jak fatalnie się czułam tego wieczoru. Mój ojciec powiedział mi tego dnia,
że został schwytany w pułapkę kredytową, że jeśli nie dojdzie do fuzji między jego
stocznią a firmą Claiborne Energy, może stracić wszystko, co ma, łącznie z bankiem.
Ojciec Alicii, wiedząc, że córka ma spędzić ten wieczór z Loganem Claiborne'em,
prosił ją, by postarała się go oczarować i uśmierzyć jego podejrzenia dotyczące finanso-
wego imperium rodziny Butlerów. Ale Logan interesował się tylko piękną Cici.
- Kiedy podczas tego przyjęcia w Belle Rose, Logan zostawił mnie samą, żeby tań-
czyć z Cici, czułam się nieswojo. Nikogo tam nie znałam. Kiedy uśmiechnąłeś się do
R
L
T
mnie, odwzajemniłam ten sygnał. Wtedy podszedłeś bliżej i wieczór zrobił się bardzo
miły. Zaczęłam nabierać pewności siebie. Kiedy mi powiedziałeś o współpracy z moim
ojcem w tym funduszu dobroczynnym, wyznałam ci, że się o niego martwię. Nie miałam
pojęcia, że wspólnie z Hayesem Danielsem zamierzasz oskarżyć go o te przestępstwa. A
ty okazałeś mi zainteresowanie tylko po to, żeby wyciągnąć ze mnie dodatkowe informa-
cje, więc...
- Ja niczego nie planowałem - przerwał jej Jake. - Tego wieczoru nie miałem poję-
cia o przestępczej działalności twojego ojca. Cici chciała po prostu spędzić kilka chwil z
Loganem, więc poprosiła mnie, żebym się tobą zaopiekował. Hayes powiedział mi o
tym, co zrobił Mitchell, dopiero następnego ranka. Ale ponieważ wspomniałaś mi o jego
problemach kredytowych, byłem przekonany, że wiesz o jego malwersacjach, a nawet
brałaś w nich udział. Byłem więc na ciebie wściekły, że mnie okłamałaś i... uwiodłaś.
Myślałem, że chcesz w ten sposób kupić moje milczenie w sprawie ojca. Dzwoniłem do
ciebie, bo chciałem ci dać szansę wyjaśnienia tej sprawy. Kiedy nie odpowiadałaś na mo-
je telefony, doszedłem do wniosku, że jesteś współwinna.
Alicia nie reagowała na nagrane przez niego prośby o kontakt, bo uważała go za
najbardziej przewrotnego człowieka na świecie. Człowieka, który ją uwiódł, by wydrzeć
z niej informacje dotyczÄ…ce jej ojca.
- Ja też czułem się tego wieczoru samotny - ciągnął Jake. - Kontakt z moją rodziną
budzi we mnie zawsze podejrzenie, że nie umiem znalezć na świecie swojego miejsca.
Kiedy Logan zostawił cię samą, zdałem sobie nagle sprawę, że jesteś bardzo piękna i
atrakcyjna.
Jego komplement sprawił jej tak wielką przyjemność, że mimo woli zarumieniła
się z radości.
- Nie byłaś taka, jak sobie wyobrażałem - ciągnął Jake. - Myślałem, że jesteś po-
dobna do ojca, ale w niczym go nie przypominałaś. Jak zapewne wiesz, zrobiłaś na mnie
wielkie wrażenie. Potem zacząłem podejrzewać, że zastawiłaś na mnie pułapkę, że celo-
wo zaszłaś w ciążę, aby kupić moją przychylność.
R
L
T
- Wiesz, że tak nie było. Nigdy nie skazałabym dziecka na urodzenie się w takich
okolicznościach! Tej nocy wydałeś mi się bardzo miły, a ja jak idiotka zaufałam ci na
tyle, żeby... żeby się z tobą przespać.
Przez długą chwilę patrzył jej w oczy, a potem zapalił silnik i włączył się w uliczny
ruch.
- Następnego ranka po naszej nocy ojciec zadzwonił do mnie i powiedział, że z
[ Pobierz całość w formacie PDF ]